sobota, 31 października 2020

Magiczna Dynia

Przełom października i listopada to czas, kiedy w naszych domach i na stołach pojawia się olbrzymie warzywo pełne wartości odżywczych. 

Tradycyjnie już zaglądamy w karty historii, gdzie przygoda dyni zaczyna się już w Ameryce Południowej, a najstarsze dowody wskazujące na jej uprawę sięgają okresu między 7000 

a 5500 p.n.e. w Meksyku. Na europejskie stoły trafiła w XVI w na skutek hiszpańskim wyprawom do nowego świata. 

Bardzo szybko doceniono to gigantyczne warzywo w kuchni oraz jego niesamowite właściwości miąższu, pestek oraz kwiatów. Obecnie jest ich ponad 760 gatunków. 

W tej historii warto jeszcze wspomnieć kilka słów na temat święta Halloween ma najprawdopodobniej swoje korzenie w celtyckim święcie Samhain. 

To jedno z najważniejszych świąt związane z końcem lata, końcem żniw. Podczas Samhain świętowano swoistą śmierć, zakończenie i wejście w okres odpoczynku, którym jest zima. Święto ciemności, ale nie w ujęciu „tego czegoś złego” tylko ciemności, która ujmuje naszą podświadomość, pokazuje nieznane oraz to czego logicznie nie potrafimy wyjaśnić. Według wierzeń w tą noc duchy osób, które zmarły w trakcie poprzedniego roku wraz z tymi które się jeszcze nie narodził, schodzą na ziemię w poszukiwaniu żywych aby w nich zamieszkać przez następny rok.. Gaszono wszelkie kaganki, pochodnie, ogniska, ubierano się w podarte i stare łachmany, przed domem wystawiano strawę dla duchów. Wszystko po to aby żaden duch nie zainteresował się żyjącymi..

A jak dynia pojawiła się na Halloween? Pewna legenda z Irlandii opowiadająca o Jack’u,

który wiódł rozpustne życie. Kiedy pewnego razu odwiedził go diabeł uwięził go pod znakiem krzyża. Po śmierci nie przyjęto go do nieba a i sam diabeł też  nie chciał go u siebie w piekle. Jack włożył płonący węgielek do rzepy i tak oświetlając sobie drogę błąka się po ziemi szukając swojego miejsca. W USA zamieniono rzepę na dynie i tak dynia wylądowała jako najbardziej rozpoznawalny symbol Halloween. 


I znowu poleciałem z polotem. No dobra teraz już do sedna sprawy czyli wracamy do naszej dyni. 

WŁAŚCIWOŚCI DYNI

- działa przeciwzapalnie oraz antynowotworowo, 

Zawiera beta-karoten barwnik, który ma właściwości silnie przeciwutleniające oraz może obniżyć ryzyko zachorowań na raka piersi, prostaty oraz płuc,

- obniża poziom „złego cholesterolu”, 

Tym samym zapobiega złogom miażdżycowym a w następnej kolejności takim chorobom, 

jak zawał czy udar. 

- obniża też ciśnienie krwi,

- wzmacnia oraz poprawia odporność, 

Jeden kubek gotowanej dyni zawiera ok. 19% dziennego zapotrzebowania na witaminę C,

- zwalcza wirusy oraz pasożyty, 

Zawiera kukurbitacynę, która działa przeciwwirusowo i przeciwpasożytniczo,

- pomaga schudnąć,

Jeden kubek dyni zawiera 11 dziennego zapotrzebowania na błonnik i tylko 49 kcal, 

dzięki czemu szybciej poczujemy się syci,

- dba o piękna skórę,

Zawiera mnóstwo witaminy A, E, C. I znowu jeden kubek dyni to aż 4% dziennego zapotrzebowania na witaminę A,

- doskonale nawadnia,

Dynia to 90% wody więc tu więcej nie trzeba tłumaczyć ☺

PESTKI DYNI I ICH WŁAŚCIWOŚCI

Generalnie jeżeli chodzi o jedzenie pestek dyni, to jest zalecane w szczególności mężczyzną. Pestki bowiem zawierają dużo witaminy E, która ma wpływ na płodność oraz produkcję 

i jakość plemników. Pestki dyni wpływają też na sprawność seksualną, (cynk) 

oraz zapobiegają zapaleniu i przerostowi prostaty. Cynk ma także duży wpływ na niedobory testosteronu. 

Z innych właściwości pestek dyni warto wymienić:

- obniżanie cholesterolu,

- zapobiegają miażdżycy, 

- działanie antyoksydacyjne,

- poprawiają funkcjonowanie układu nerwowego,

- pomagają łagodzić stany depresyjne i lękowe,

- pomagają łagodzić bóle głowy w tym migrenowe,

- pomagają w pozbyciu się pasożytów z układu pokarmowego,

CIEKAWOSTKA

Odkryto iż substancja zwana D-chiro-inozytol, znajdująca się w dyni figolistnej może zastąpić insulinę. Substancja ta wpływa na regenerację komórek beta wysp trzustkowych i reguluje aktywność insuliny. Według naukowców ekstrakt z dyni może nie tylko działać profilaktycznie u osób o podwyższonym ryzyku zachorowania na cukrzycę insulinozależną typu II, ale również ograniczać w znacznym stopniu zapotrzebowanie na insulinę osób już chorych.

Tak działa ta substancja, a właściwie jej ekstrakt nie zaś sama dynia, która nie jest wskazana w cukrzycy gdyż jej indeks glikemiczny jest stosunkowo wysoki i wynosi 75.

 

INNE TAKIE

- W 2014 r. szwajcarski architekt Ben Meier, wyhodował największą dynię na świecie. Jego okaz ważył 1054 kg i tym samym ustanowił nowy Rekord Guinnessa.

- Miąższ dyni działa przeciwwymiotnie, wskazany jest dla kobiet w ciąży. Pestki dyni pomagają także zwalczyć chorobę lokomocyjną.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz